Spis treści

Programiści i depresja

Kilka pytań na początek

Zaintereswał Cię tytuł artykułu? Przejdźmy od razu do sedna sprawy. Spróbuj odpowiedzieć sobie na kilka pytań:

  • Czy przestały Cię cieszyć rzeczy, które kiedyś sprawiały Ci radość?
  • Czy od jakiegoś czasu gorzej śpisz?
    • nie potrafisz szybko zasnąć wieczorem
    • masz “gonitwę myśli” dotyczącą przyszłości (zamartwianie, lęk) lub przeszłości (żal, gniew, rozgoryczenie)
    • rano czujesz się bardzo niewyspany?
  • Czy zauważasz, że coraz mniej czasu spędzasz z ludźmi, na których Ci zależy, i zawsze masz w związku z tym jakąś kiepską wymówkę?
  • Czy wyjście z domu sprawia Ci kłopot - jakoś nie potrafisz się zmobilizować, żeby wstać, włożyć buty, kurtkę, i wyjść?

Jeśli tak - czytaj dalej. Być może odkryjesz, że Twoje życie to od jakiegoś czasu niebezpieczny dryf w stronę przygnębienia, załamania i depresji.

IANAD więc zapytaj swojego lekarza
Nie jestem lekarzem. Wszystko, czego dowiedziałam się o depresji i o tym, jak sobie z nią radzić, przeczytałam w książkach, w internecie, usłyszałam na youtube albo w rozmowach z przyjaciółmi. Jeśli masz wątpliwości, zawsze zapytaj swojego lekarza.

Możesz spróbować poradzić sobie samodzielnie, szczególnie, jeśli - tak jak ja - jesteś typem patrzącego wgłąb siebie introwertyka z podejściem naukowym i lubisz przeprowadzać eksperymenty na żywym organizmie (czyli na sobie).

Jeśli jednak masz taką możliwość, wybierz się do lekarza, opisz objawy - może dostaniesz skierowanie do specjalisty; jeśli masz wolne środki, spróbuj umówić wizytę u terapeuty.

No i pamiętaj:

  • nie jesteś sam(a)
  • są na to dobre rady, a także sprawdzone sposoby
  • większość tych sposobów oznacza dość monotonną, a przez to ciężką pracę (niestety)
  • warto tę pracę wykonywać i odzyskać radość, jasność, światło i ciepło życia

Zdrowie psychiczne

Temat zdrowia psychicznego jest w polskiej mentalności wciąż tematem tabu. Tak, zauważyłam, że czasy się zmieniły i ludzie coraz częściej otwarcie przyznają się do swoich problemów psychicznych.

“Coraz częściej” nie oznacza jednak, że dzieje się to często, ani że ludzie popełniający swój “comming out” czynią to bez obaw o społeczne czy rodzinne konsekwencje.

Problem ostatnich lat?

Epidemia i wymuszone przez rządzących zamknięcie ludzi w domach chyba jeszcze bardziej pogrążyły wszystkich w kiepskim nastroju. Niepewność dotycząca przyszłości, strata bliskich osób, ciągłe medialne podgrzewanie tematu pandemii i zwykła obawa o zdrowie swoje i swojej rodziny skumulowały się w niesamowitym stężeniu. Liczba zdiagnozowanych depresji wystrzeliła.

Wg ZUS w 1. połowie 2020 roku liczba zwolnień z powodu epizodu depresyjnego i zaburzeń depresyjnych wzrosła rok do roku o 72%. Na wizytę w poradni zdrowia psychicznego trzeba czekać 3,5 miesiąca.

Wg raportu adp.pladp.pl Polacy, w porównaniu z innymi krajami, mają najniższe poczucie kompetencji i posiadania umiejętności potrzebnych do osiągnięcia sukcesu. Aż 23% pracowników - najwięcej w porównaniu z innymi badanymi krajami europejskich - jest motywowana jedynie wysokością pensji (średnia w Europie: 15%) i czuje mniej satysfakcjiz pracy.

Konsekwencje

Problemy emocjonalne i psychiczne wpływają nie tylko na prywatne życie ludzi i ich poczucie szczęścia. Mają też ogromny wpływ na jakość wykonywanej pracy i na wydajność pracowników.

W przypadku programistów sytuacja jest szczególnie delikatna: mózg jest ich narzędziem pracy, więc wszelkie zawirowania pod czaszką odbijają się na jakości tworzonego kodu.

Konsekwencje dla programisty

Grupa badaczy z Niemiec, Włoch, Finlandii i Norwegii opisała problem braku poczucia szczęścia występujący u programistów Consequences of Unhappiness While Developing Software oraz zbadała, jakie konsekwencje niesie on ze sobą. Oto niektóre z konsekwencji:

  • obniżony poziom uwagi (niższa wydajność poznawcza)
  • choroby bądź zaburzenia mentalne (wypalenie, niskie poczucie własnej wartości, anhedonia - utrata zdolności odczuwania przyjemności, bezsenność)
  • niska motywacja, a w konsekwencji obniżenie tempa pracy
  • wycofanie się z pracy
  • niska produktywność, trudność z oddaniem pracy na czas
  • kłopoty z komunikacją z innymi członkami zespołu

Brzmi poważnie. Dla wielu z nas brzmi może zbyt znajomi, prawda?

Konsekwencje dla kodu

Nie wiem, czy “miękkie problemy” tego typu są uwzględniane w typowej analizie ryzyka projektowego, ale mogą mieć one niemały wpływ na całe projektowe przedsięwzięcie, a na pewno na główny artefakt, czyli kod.

Oto najbardziej oczywiste konsekwencje psychicznej niedyspozycji deweloperów:

Bałagan

Kod staje się bardziej “bałaganiarski”.

Programiści nie mają motywacji to utrzymania dyscypliny kodowania: pilnowania nazewnictwa, modularyzacji, odpowiedniego poziomu abstrackji.

Mniejsza wydajność

Kod staje się mniej wydajny.

Programiści nie są wydajni w myśleniu: ociężałość intelektualna spowodowana koniecznością “dźwigania” swoich wewnętrznych problemów skutkuje niechęcią do badania nowych algorytmów, dyskusji o możliwych i sensownych optymalizacjach, analizowania wydajności etc.

Błędy

Kod może zawierać więcej błędów, bo programiści nie potrafią się skupić, nie mają siły do negocjowania dłuższych czasów wykonywania zadań. Cierpi na tym refaktoryzacja, testy, dokumentacja.

Niepotrzebna złożoność

Do systemów komputerowych mogą częściej przedostawać się wymagania “polityczno-menagerskie” - wymyślone rano przy kawie przez salesa czy managera, kompletnie bez konsultacji z analitykami biznesowymi czy użytkownikami końcowymi.

Programiści, liderzy projektów albo architekci przestają po prostu pilnować procesów, nie czują się na siłach do negocjacji wymagań czy rozwiązywania konfliktu interesów między stakeholderami.

Wzrost długu

Wszystkie powyższe problemy generują jeszcze większy dług.

  • część wymagań nie jest śledzona
  • brak refaktoryzacji dziś staje się dużo większym problemem jutro (zaburzając przyszłe oszacowania zadań)
  • złożoność systemowa wdrożona w nieprzemyślany sposób dziś może zostać “przywalona” kolejnymi wymaganiami i jej likwidacja w przyszłości nie będzie w praktce możlwa

Powolny rozpad zespołu

Ludzie przestają ze sobą rozmawiać. Albo - rozmawiając - zbyt gwałtownie reagują. Niskie (wystarczy, że obniżone) poczucie własnej wartości sprawia, że irytuje ich każda uwaga skierowana w ich stronę. Albo nie reagują na krytykę, bo przestaje im zależeć, bo nie czują się odpowiedzialni. Brakuje zdrowych dyskusji skierowanych na rozwiązywanie problemów (na stand-upie nikt się nie przyznaje do trudności, na retrospekcji szuka się winnych itp).

Jeśli się przez chwilę zastanowić, to powyższe ryzyka nie są niczym szczególnym, niczym nowym w procesie wytwarzania oprogramowania. Warto więc zadać pytnaie:

Ale jak temu zaradzić?

No i dotarliśmy do najważniejszej części tego artykułu.

Będąc pracodawcą

Z punktu widzenia pracodawcy warto:

  • zaoferować pracownikom wsparcie bądź konsultacje psychologa
  • wdrożyć programy edukujące pracowników na temat stresu i sposobów radzenia sobie z nimi
  • uczyć pracowników technik związanych z mindfulness
  • zachęcać do regularnych praktyk duchowych (medytacja, modlitwa) lub zwykłego wyciszenia
  • promować zdrowe odżywianie
  • zachęcać do uprawiania sportu

Będąc pracownikiem

  • skorzystaj z oferty pracodawcy
  • weź się za siebie
Mężczyzna nad morzem

Jak wziąć się za siebie i stać się szczęśliwą osobą

  1. Wstań teraz i wypij szklankę wody. Nawadniaj się regularnie.
  2. Znów wstań i mocno się przeciągnij. Poćwicz. Działaj metodą małych celów.
  3. Codziennie wyprowadzaj się na 30-minutowy spacer.
  4. Wysypiaj się - zamień wieczorny czas z telefonem na wieczorny czas z książką.
  5. Zainteresuj się zdrowym odżywianiem. Przejdź się do dietetyka. Nie jedz śmieciowego jedzenia.
  6. Proś o pomoc. Pomyśl o tym w taki sposób: to nie ujma na honorze, lecz cywilna odwaga i wyraz pokory.
  7. Przyłącz się do jakiejś grupy bądź społeczności.
  8. Pomóź komuś innemu. Podejmij się pomagać komuś regularnie.
  9. Pisz pamiętnik.
  10. Załóż dziennik wdzięczności i doceniaj (nawet te maleńkie) ładne i dobre rzeczy w życiu.
  11. “Fake it till you make it”, “Act as if” - czyli poudawaj (w postawie, myślach, decyzjach i wyborach), że jesteś taką osobą, jaką chciał(a)byś być.
  12. Nie porównuj się z innymi, zajmij się swoimi sprawami, bądź dla siebie dobry(a), nagdradzaj się za małe sukcesy.
  13. Przeczytaj “Rozmyślania” Marka Aureliusza, przestudiuj https://dailystoic

Hasła takie jak “self-love”, “wellbeing”, “hapiness” wygenerują quantyliard linków do artykułów, wpisów na blogi, filmików, sampomocowych tutoriali i ebooków, w których powyższe rady będą się powtarzały (z dokładnością do kolejności i akcentów).

Autoterapia

Jeśli interesuje Cię psychologia i chcesz spróbować autoterapii , możesz zajrzeć tutaj:

  1. EFT - polska strona oraz podręcznik po polsku
  2. Polska strona autoterapii REBT, tutaj spis sesji
  3. Polska strona Internal Familly System - IFS

Hakowanie samego siebie to dla wielu osób niezwykle wciągające, fascynujące hobby.

Podsumowanie

Zacznij małymi kroczkami. Jak upadniesz, to wstań. Zdrowie i “wellbeing” to proces, to długa droga, więc ciesz się podróżą.

No a teraz… czas na szklaneczkę wody 😄

Źródła